tu masz sprawy do zalatwienia........... i tu zostajesz,wiktorja widocznie liczy na mama ktora bedzie jeszcze mniec rodzinke i rodzenstwo ,te uczucia ktore sa w tobie rozumniem doskonale jednak... nie daj im sie zjesc,zaakceptuj to co czujesz, a potem dalej zycie przed toba mimo wszystko przyklad jestem mama trzech aniolkow i nie mowie o jednym poronieniu w 8 tygodniu ciazy nawet, czyli w sumnie 4 lecz o trzech dosyc zaawansowanych ciazach lecz po tym wszystkim urodzilam juz bez nadzieji zdrowego chlopca ma na imie mateusz i ma 10 mniesiecy tez mam jeszcze corke 9 i pol lat ma.pozdrawiam