Witam! Ja też starciłam dziecko 29.09.2011r był to synuś Wiktorek.Straciłam go w 33 tygodniu ciąży.Musiałam rodzić siłami natury,to był mój pierwszy w życiu poród,było bardzo ciązko.Mimo że minoł już miesiąc ja wciąż cierpie mimo że niepokazuje tego po sobie. Ogulnie to była to już moja 3 ciąża,dwie wcześniejsze ciąże zakończyły sie okolo 8 tygodnia.Mimo że jestem młoda i zdrowa to niemam pojęcia dlaczego mnie to spotyka,dlaczego sie tak dzieje. Dlaczego spotyko to matki,które tak bardzo pragną mięc dzieci???? Bóg chyba już nie istnieje!!