Kinia, popieram to, co napisała moja poprzedniczka. Nauczysz się w końcu z tym żyć. Będzie lepiej, ale zawsze już będzie bolało. Jestem z Tobą! Ja po wczorajszym filmie na nowo przeżyłam śmierć Mojego Dzieciątka, ale o dziwo - poczułam się z tym lepiej. Tak jakby była przy mnie...przypomniałam sobie jak wygląga Mój Aniołek...
Mnie ciągle towarzyszy cytat "Ktoś, kto powiedział, że czas goi wszystkie rany, jest kłamcą, a już z pewnością nie urodził dziecka, które mu umarło. Czas pozwala jedynie nauczyć najpierw przetrwać, a potem żyć z tym ranami. Ale każdego ranka, natychmiast po otwarciu oczu czuje się te rany. I zawsze, do ostatniej chwili życia będzie się czuło obecną nieobecność"... *************************** Moje Skarby - Weroniczka (*+30.08.2007r. 27tc) i Dawidek (*+08.05.2010r. 12tc) oraz Ewunia ur.2008 i Gabrynia ur.2011
|