Rok temu śnił mi sie ognisty krzyż na niebie na wschodniej stronie. Jak ja nie chciałam na niego patrzeć. Udawałam że go tam nie ma. Nawet jak sie obudziłam to pomyślałam ze to nie był krzyż. Nie chciałam go przyjąć, a po 2 tygodniach miałam go na swych ramionach i mieć będę do końca życia... ----------------------------- http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html