Tak zgadza sie nasze wygadana Monika Olejnik została bez slowa dziwna i podejrzana sprawa :) ale wiadomo każdemu zdarzją się zacięcia. Hm dziwne to takie własnie uczucie że posiada się dziecko które jest aniołkiem mimo naszej wiedzy doświadczenia czasu ciągle to trudne. Może Szymuś widzi swojego braciszka nie wiem to są dziwne sprawy ale może Tomcio chce odwiedzać Szymusia a zarazem zerknąć co tam u jego Mamy i Taty. Ja jakiś czas temu miałem dziwny sen miejscami bardzo realny. Kiedyś pisałem że jakoś wiąże motylka pawie oczko ze swoim Pawełkiem tym bardziej że często takie motylki fruwają obok pomniczka pawełka a kiedyś taki usiadł na mnie przy pomniczku. Miałem ostatnio trudne dni w sumie mam i strasznie teskniłem bardzo bardzo i miałem takie sen że przyleciał do mnie motylek i usidał mi na ręce był miły puchaty i cieplutki z ręki podszedł do mnie do twarzy i przytulił się do mojej szyji a potem dał mi calusa w policzko i na tym koniec snu o tyle było to dla mnie realne ze czułem go na sobie. Jak sie obudziłem to nie wiedziałem gdzie jestem. Oczywiście takim snem mogę podzielić się tutaj bo jakbym go opowiedzial ludziom "normalnym" to by mnie wyśmiali lub stwierdzili że jestem nienormalny. Ciągle jest ciężko Buleczko to tak jakby ciągnąć za sobą ciężką kule która ogranicza ruchy i chęci. Zreszta komu ja to mówię. Mimo moich 28 miesięcy ból jest ten sam z tym że ból jakoś znoszę ale tęsknota rozwala. Pozdrawiam Was serdecznie oraz zapalam światełko dla wszystkich aniołków [*] Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)