Witam Przeczytałam wątki i przede wszystkim bardzo współczuje straty Hani bo wiem co to znaczy. Watki zainteresowaly mnie wlasnie bo ja mam rowniez dziecko z roszczepem( sekwencja pierr robina). Szczerze to rzeczywiscie mi to wszystko co sie dzialo w Imidz z twoim dzieckiem i synkiem bułeczki dalo do myslenia. Moj synek ma operacje w polowie czerwca u dr.Piwowara , w zwiazku z tym mam zapytanie czego powinnam sie wystrzegac a czego dopilnowac po operacji zeby wszystko bylo dobrze. Dodam ze jest to moj drugi synek pierwszego stracilam w zeszlym roku i zrobie wszystko zeby temu nic sie nie stalo. Jesli mogłabys to prosze o podpowiedz jak to wyglada i czy moglabym sie uptrzec i zostac dluzej niz 3dni na oddziale. Pozdrawiam serdecznie