Wczoraj w Wydatrzeniach mówiono o operacjach wewnątrzmacicznych na płodach robionych w Bytomiu, że to wielka szansa na lepsze zycie dzieci z rozszczepem. Normalnie wsciekła jestem, właściwie to nie wiem na kogo. Wściekła jestem, że Emilkowi mimo operacji się nie udało. Że może jakbym pojechała do Bytomia to było by lepiej. Dlaczego nie mówią o takich przypadkach, gdy się nie uda? Mam ochote okopać cos albo kogoś. Normalnie... W mordę no... ----------------------------- http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html