o rany współczuję z t± szkarlatyn±, zdrówka dla synka.
Rozumiem Cię, bo ja również do teraz nie potrafię zostac sama z córci± w domu, nie mam cierpliwo¶ci, nie umiem się bawic, w ogóle wole byc sama...
Może jest babcia, która mogłaby wpa¶c na chwilę do wnuka, lub jaka¶ ciocia...
Trzymam za Ciebie kciuki na ten okres przede wszystkim
Emilku (*)
Adasiu, Mateuszku (*)(*)(*)
{(**)}
Kasia
Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dzi¶ - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama
|
Re: Re: Kochany Emilek [*] 22.12.2010 - jaki¶ etap zamknięty? nie...
