Agnes ja też mam pieska, szczeniaka labradorka który rozwesela mnie i zmusza do spacerów... tak bym pewnie tylko wychodziła na cmentarz... Właśnie nasze córeczki... Już teraz Twojej córci ślę wszystkiego najlepszego - przed Wami pierwszy rok w szkole..to wyzwanie.. Trzymam za Nią kciuki (chyba że już chodzi).Tak pięknie umiesz pisac, ze nie ukrywam czekam na Ciebie jak mi źle, jak myślę, że już nie dam rady, nie umiem Ci odpisac tak jak bym chciała, ale mam nadzieję, że choc trochę potrafie przekazac jak bardzo Ci dziękuję... Cięzko jest teraz życ i pewnie nigdy nie będzie łatwo, tylko jak mam te naprawde słabe dni... no nie jest dobrze, na niczym mi nie zależy, bardzo szybko jeżdżę autem nie bojąc się niczego...celowo nie mam zamiaru nic zrobic, ale kusze los...później przychodzi opamiętanie bo jest przecież Amelka, moja córeczka, której świat by się zawalił gdyby mnie zabrakło... tylko jak życ z takim bólem dla Niej, żeby nie widziała tego bólu patrząc na mnie... {(**)}
Kasia
Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama
|