Kasiu, trzymaj się kochana...
Właśnie to jest najgorsze, że ludzie myślą, że człowiek się pogodził. Co za kompletny absurd! Bo jak nie sypiesz głowy popiołem, nie drzesz szat to znaczy , że "już z nią lepiej", "pogodziła się, ale jest silna". Dziś wiem, że nikt tego nie zrozumie, poza tym, który stracił swoje dzieciątko...nikt nie wie, ile wysiłku wymaga tzw. trzymanie się.Na zewnątrz maska, a jak jest,sama wiesz....
Dla Twoich syneczków (*) (*) (*) ------------------------ Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
|