Anikia jak czytam że siedzisz i płaczesz to mam ochotę popłakac z Tobą, to takie straszne co przeżywamy, ale...staraj się teraz myślec poztywnie, chcesz się starac o szczescie pod sercem więc nastrajaj się dobrze. Ja wierzę że Ci się uda i za jakiś czas napiszesz Emilku dziękuję, bo masz wspaniałe rodzeństwo... bo ja oczywiście wierzę, że Twój Aniołek będzie Ciebie i tą małą fasolkę pod sercem dopingował... Ja co raz częściej myślę, że już nigdy nie będę się starac, nie podniosłabym się gdyby coś się stało... To mnie też przytłacza bo wiem jakie to wspaniałe uczucie taki mały brzdąc rozwijający się na twoich oczach... ale chyba tak ma byc. W każdym razie nie o mnie miało byc... Trzymam za Ciebie kciuki i naprawdę z całego serca zyczę Ci owocnego macierzyństwa - kiedykolwiek ono ma nastapic... Ściskam i dla NAszych ANiołków (*)(*)(*) {(**)}
Kasia
Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama
|