Trzymaj się kochana. Znam tą wściekłość. Te ostatnie dni też były i nadal są dla mnie okropne, choć już myślałam, że jest już trochę lepiej. W Walentynki miał się urodzić mój synek, taki był termin od początku ciąży. Miały być dla mnie najcudowniejsze na świecie, a były najgorsze :( Nasze życie już nigdy nie będzie takie same... Dorota, Mama Aniołka Alanka 09.12.2010- 30.t.c. i córeczki Lenki 16.11.2011