Pierwszy krok zrobiłaś, najważniejszy :). Nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Musimy iść do przodu, nie mamy innego wyjścia. Sama pisałaś, że miałaś sen, żebyś opiekowała się córeczką. Synek nie chciałby na pewno, żebyś długo rozpaczała. Wiem, że łatwo udzielać rad innych, a samemu trudno jest je stosować. Trzymaj się. Światełko dla Adasia [*] ------------------------------------------------- ----------------------------- http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html
|