Kasiu, dziękuję za pamięć o Antosiu...Pytasz o wadę. Antoś miał przełożenie wielkich pni tętniczych, artrezję zastawki trójdzielnej i koarktykację aorty. każda z tych wad sama w sobie jest operacyjna, ale w takim połączeniu praktycznie nie było szans...do tego doszła niewydolność wielonarządowa z powodu niedostatecznego dotlenienia organizmu... Czy można było to ropoznac w czasie ciąży? nie wiem, tysiące razy pytała o to...może tak, ale rytm pracy serca był świetny, wręcz książkowy, wiec nie było wskazań do echo w czasie ciąży....potem po urodzeniu tez nikt tego nie rozpoznał. Zapewne i tobie lekarze mówili o innej pracy i budowie serca w okresie prenatalnym (przewód Bottala i otwór owalny), więc wiesz, że teoretycznie wszystko wydaje się niekiedy prawidłowe....dopiero potem....Jeden z lekarzy dodał, że tak naprawdę w drugiej połowie ciąży coraz trudniej też, na zwykłym usg zobaczyć jakieś nieprawidłowości, bo obraz przesłaniają płuca...
Jak?dlaczego?Jak to mozliwe? te pyatania przewertowałam w sobie tysiące razy..obsesyjnie poszukując odpowiedzi na nie, ale wiem, że ich nie znajdę...
Wiem też, że tak naprawdę, gdybym wiedziała wcześniej, to i tak musiałabym się z Antosiem pożegnać...
do dziś nie dręczy mnie to, jak to w ogóle mogło się stać, jaka wada serca, nikt nigdy w rodzinie jej nie miał...wiem, że nie uchwycę tego momentu kiedy to się stało, między 4-8 tygodniem ciąży, zaraz po śmierci Tosieńka obsesyjnie próbowałam odtworzyć, co wtedy robiłam, co jadła itp. , próbując coś znaleźć...a przecież tak uważałam...Próbowałam znaleźć sprawce....w nadziei chwilowej ulgi
Pewnie masz podobne odczucia i pytania...Czy u Was lekarze mówią o jakiejś przyczynie, typu czynniki zewnętrzne?
Jakie to potworne,mówić: "Moje dziecko nie żyje".... wiesz, ja w ubiegłą sobotę byłam z e starszym synkiem na balu karnawałowym i tak patrzyłam na te inne mamy, które urodziły trochę wcześniej przede mną i widziałam w nich to beztroskie szczęście...ja już takiego uczucia nie pamiętam....
Ciepło pozdrawiam i życzę spotykania na tej drodze mądrych i wrażliwych ludzi... ------------------------ Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
|