Dziękuję za wpisy. Dużo dla mnie znaczy, że ktoś wie jak się czuję i rozumie. Wczoraj oglądaliśmy nagrobki dzieci na cmentarzu, żeby zainspirować się. W efekcie cały wieczór przepłakałam. Jakoś pocieszenie typu "jest mu lepiej w niebie" nie przynoszą ulgi... Misiu tak jak napisałaś została blizna i ból. ------------------------------------------------- ------------------------------------------------ ----------------------------- http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html