A ja mam gdzieś święta!! Te wszystkie dnie matki, ojców,dzieci...obchodzę, bo muszę. Muszę się uśmiechnąć, przyjąć i złożyć życzenia. I nikt mnie nie pyta, są mi narzucone. ok. I tak nie mam jak złożyć, ani usłyszeć życzeń od tej osoby, od której bym chciałam. Mamto gdzieś!!Też mam do tego prawo,a nie tylko sobie "radzić" ze wszystkim. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|