Re: odeszłaś w moich ramionach Królewno... | Hits: 386 |
|
EwelinaW  
17-04-2010 21:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Nie mogę być zbyt szczęśliwa...Dziś mój nowy świat legł w gruzach. Wyprowadzam się do rodziców...Mąż zawala na całej linii i wymyślił sobie...rozwód...Tak z zaskoczenia. Znaczy sięz zaskoczenia dla mnie...Nie wiem, co mam myśleć, co robić...Wyjadę. Na razie na kilka dni...
I znów wszystko,co było, co zbudowaliśmy, a może to ja sama sobie zbudowałam poszło w p...u.
Ja się podniosę i zbuduje swoje życie na nowo...Tylko ile można dostawać po dupie. Aż mi się strach o Natusię włączył...Bo wszystko, co kocham tracę.
Kiedyś cyganka na dworcu chciała mi z ręki wrózyć. Ich tam pełno i okradają zaraz. Machnęłam ręką i powiedziałam "A idź wiedźmo". Krzyknęła za mną "Żebyś nigdy wiecznej miłości nie miała"... "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|
|