dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: wielkanoc-coś o śmierci... - kulkryHits: 859
buleczka  
13-04-2010 10:19
[     ]
     
Ależ Skarbie, nikt cię nie osądza, a ranisz nieświadomie swoim osądem innych ludzi ale napewno nie mnie. Ja chciałam ci tylko pokazać, że nie wszystko dostaje się na tacy. Zresztą nie musze ci tego przecież tłumaczyć. Musiałaś się przecież domyślać każdego dnia czego potrzebuje i pragnie twój, gdzie i co go boli, nie pokazał ci tego i nie powiedział, tak samo ludzie nie będą do ciebie dzwonić ani zostawiać "znaków pamięci", "znaków że tu byli", że odwiedzają. Do mnie to też nie dotarło od razu ale z czasem, napoczątku tak jak ty jeśli nie widziałam zmian na pomniku to byłam pewna że nikogo nie było, a jeśli nie było to nikt nie pamięta. Moje słowa to poprostu sugestia matki, która "już to przerobiła", która wie że nie trzeba zobaczyć, żeby coś miało miejsce, coś się zdarzyło.

Kulkry, rozumiem jak cierpisz i jak bardzo brak ci syna, i każdego dnia siedząc w domu zastanawiasz, że on tam sam, samiuteńki leży przysypany tą ziemią i gdybyś tylko mogła pewnie byś go natychmiast stamtąd wykopała i zabrała do domu. Ja przynajmniej miałam taką ochotę.
Teraz nie wyobrażasz sobie dnia, w którym do niego nie pójdziesz, każda z nas tam ma.

Mój synek żył znacznie krócej niż twój, nie miał padaczki, ale miał bezdechy, dusił się własnym językiem w chwilach niepokoju, praktycznie codziennie od 4 m-ca życia a takie małe dzieci łatwo jest zdenerwować. Wiem jak to jest zgadywać czego pragnie a czego nie, bo był za mały żeby powiedzieć, i pewnie nigdy by nie powiedział ze względu na swoją wadę, znam aż za dobrze widok mojego zmarłego syna, oglądałam go prawie codziennie. Masz rację te "ucieczki" zawsze były z usmiechem na twarzy, na jego twarzy, bo na mojej to była rozpacz i ból. Niestety mój syn, z racji posiadanej wady, nie mógł zostać podłączony pod żaden sprzęt ratujacy i podtrzymujący życie, w jego przypadku zawsze trzeba było liczyć na cud.
Wiem jak to jest spać po 2-3 godz na dobę - organizm się przyzwyczaja, wiem jak to jest ciągle pilnować, lecie do głupiego wc i załatwiać ekspresowo z myślą a jak coś się stanie, nasłuchiwać czy nie wyje monitor albo czy też mój wyje czy inny.
Tak ta ostateczna śmierć jest tragedią. Ciężko wogóle w nią uwierzyć, uwierzyć w to że to się stało naprawdę i że tym razem nie otworzy oczu. Ciężko jest się odnaleźć we własnym domu - wydaje się za duży, za pusty, za cichy itd. Cały świat wkurwia obojętnością, bo wydaje się że jak nikt nie przychodzi i nie klepie cię po ramieniu to nikt nie pamięta. Pamiętają, takie tragedie się pamięta, poprostu nie mówią, bo widok naszych łez utwierdza ich w przekonaniu, że nam robią krzywdę i sprawiają ból, a oni tego nie chcą, więc milczą.

Bardzo mi przykro straty syna ale uwierz że jest jeszcze życie, inne nowe ale jest, syn też jest ale inaczej niż dotychczas. Sama mówisz że się uśmiechał "uciekając na tamtą stronę" więc uwierz że tak wybrał, tamto życie wolał i teraz jest szczęśliwy, zaakceptuj ten wybór, nikt nie karze ci się z nim zgadzać ale go zaakceptuj, a zaczniesz spać spokojnie. 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
Ostatnio zmieniony 13-04-2010 10:20 przez buleczka

  Temat Autor Data
  Re: wielkanoc-kolejne dziecko EwelinaW 05-04-2010 23:15
  Re: wielkanoc-kolejne dziecko buleczka 06-04-2010 02:32
  Re: wielkanoc-kolejne dziecko buleczka 06-04-2010 02:40
  Re: wielkanoc - andzias buleczka 06-04-2010 02:16
  Re: wielkanoc - andzias EwelinaW 06-04-2010 10:02
  Re: wielkanoc - andzias buleczka 06-04-2010 16:12
  Re: wielkanoc - Joanna buleczka 06-04-2010 02:04
  Re: wielkanoc - Joanna Joannap 06-04-2010 09:10
  Re: wielkanoc-coś o śmierci... EwelinaW 05-04-2010 23:08
  Re: wielkanoc-coś o śmierci... buleczka 06-04-2010 02:36
  Re: wielkanoc-coś o śmierci... kulkry58 13-04-2010 07:19
*  Re: wielkanoc-coś o śmierci... - kulkry buleczka 13-04-2010 10:19
  Re: wielkanoc-coś o śmierci... EwelinaW 13-04-2010 13:00
  Re: wielkanoc-coś o śmierci... kulkry58 13-04-2010 14:58
  Re: wielkanoc-coś o śmierci... kulkry58 13-04-2010 19:17
  Re: wielkanoc-coś o śmierci... - kulkry buleczka 14-04-2010 11:29
  Re: wielkanoc-coś o śmierci... EwelinaW 13-04-2010 22:58
  kulkry buleczka 16-04-2010 05:13
  Re: kulkry kulkry58 16-04-2010 07:16
  Re: kulkry buleczka 16-04-2010 10:59
  Re: kulkry buleczka 16-04-2010 10:59
  Re: Do BULECZKI kulkry58 16-04-2010 15:58
  Re: Do BULECZKI kulkry58 16-04-2010 15:59
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 patrycja grzybowska 16-04-2010 18:56
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 kulkry58 19-04-2010 07:49
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 EwelinaW 19-04-2010 21:56
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 kulkry58 19-04-2010 22:45
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 koraliki1981 19-04-2010 23:33
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 buleczka 20-04-2010 09:55
  Re: Tomcio - 22.06.2007 - 14.02.2008 EwelinaW 20-04-2010 11:18
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora