Anetko tego nie da się zapomnieć i nie zapomnisz tego bo to przecież Twoje dziecko wiec nie bój się że zapomnisz co do bólu to z czasem uda Ci się go trochę przytępić ale boleć niestety będzie i tak samo będziesz tesknić. Nie masz się czego wstydzić że płaczesz to przecież normalne spotkała Cię największa tragedia jaka mogła się wydarzyc. Jesteś dopiero na początku swojej cierniowej drogi i niestyty musisz to jakoś przeżyć nie ma to to uniwersalnej rady czy recepty bo każdy z nas przechodzi to inaczej i na swój sposób. Niestety tak będzie że będą dni lepsze i dni gorsze z tym że na początku tych gorszych jest zdecydowanie więcej niestety. Musisz być bardzo twarda i silna mimo iż są dni że dosłownie nic Ci się nie chce. NIe jest prosto żyć dalej kiedy nasze marzenie umiera :( Życzę Ci dużo sił Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)