Niestety ciągle coś się do nas przyczepia. jestem bliska wykrzyczenia Bogu,aby przestał sobie ze mnie kpić. Szyjka jest krótka, na szczęście nie ma rozwarcia. Najbliższe trzy tygodnie z nogami w górze, bo zdecydowanie za wcześnie dla Natalki na powitanie tego świata. Sił mi zaczyna brakować. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|