Nie powiem Ci co masz odpowiedzieć mężowi kiedy pyta czemu Wasza córeczka odeszła bez niego. Ja bym może powiedziała, że już była bardzo zmęczona, i że na pewno bardzo kocha swojego tatę. I że za to jemu pierwszemu wyjdzie na spotkanie.
Dobrze, że Twój mąż się otworzył. Tak jak pisały dziewczyny: zrobił to jak już wiedział, że jesteś silniejsza, że sobie radzisz. Wielu facetów nie otwiera się nigdy...i związki, małżeństwa się kończą. Jak mu pomóc? Bądź przy nim, zapewniaj o swojej miłości (nie nachalnie :), mów jak bardzo jest potrzebny swojej rodzinie, że jest najlepszym mężem i ojcem jakiego znasz (na pewno!). Ważne jest też abyś uszanowała jego potrzebę samotności, wycofania. To jest jego sposób przeżywania żałoby. Faceci są zaprogramowani na radzenie sobie samemu. Ale również chcą być objęci i wysłuchani.
Powodzenia dla Was, buziaki dla obu córeczek :)
Agnieszka mama Julii (14.07.2006, 41 tydz.) i Pawełka - Szczerbolka 14 mcy Agnieszka mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010
|