Re: po strachu | Hits: 592 |
|
EwelinaW  
26-06-2009 22:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
muszę przyznać,że nie bałam się w szpitalu. bałam się na dzień przed pójściem. A teraz znów spokój. Po tych kilku dniach "wczasów" czuję,że byłam przemęczona-fizycznie i psychicznie też.Będzie dobrze:) Wkurzały mnie tylko głupie baby w ciąży, które latały ciągle jarać i opowiadały sobie tragiczne historie koleżanek. Aż się zastanowiłam dla ilu moich koleżanek ja jestem taką sensacją, której zmarło dziecko...No ale cóż, tak to jest i tyle. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|
|
:: w górę ::
|