Ja też myślę że oni mają tam jedną wielką choinkę, jeden wielki stół, spędzają te święta wszyscy razem, jak jedna wielka ogromna rodzina.
Myślę, że na wigilię, wraz z pierwszą gwiazdką, wszystkie dzieci zajrzą do rodziców, pobędą z nimi trochę a potem wrócą skaczącz radośnie po chmurkach do tej swojej wielkiem choinki.
Wiesz Necia, ja mam ten sam problem co ty - jestem nie fotogeniczna - na zdjęciach wychodzę zawsze jak okrągły pączek, słoneczko w pełni czy chomiczek z wielkimi polikami, ale myślę że coś uda się Tomciowi wybrać, tata jest bardzo fotogeniczny!
Ewelinko, jeśli chodzi o te sprawy techniczne to może dzieci mają tam takie "skuterki chmurkowe" albo "koniki chmurkowe" do szybszego przemieszczania się - bo od tej jednej choinki na środku Nieba muszą się przeciesz szybko dostać do rodziców, choć na chwilę.
Pozdrawiam serdecznie
P.S. My już dziś ubraliśmy choinkę. buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|