do karoliny sluchaj ja urodzilam martwego synka w 36 tygodniu tez go nie pochowalam (jest dalej na sekcji)ale zgode zeby cialko spalic ale jak to ksiadz mi powiedzial nie martw sie tak sa inne aniolki i nie jest sam mi to troche pomoglo moze tobie tez mama mikołaja,igora i aniołka maksia36tydz http://maksymilianmikolajzapasnik.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail