my jesteśmy już po pierwszych badaniach, kariotyp mamy w listopadzie. Myślę że u nas też wszystko jest ok. A wada Tomcia to tylko kiepski przypadek. Mam nadzieję że nasze Aniołki postarają się o zdrowe rodzeństwo i oczywiście nie będą go chciały zabrać do siebie :))) buleczka