Mój instynkt macierzyński jest tak silny ze caly czas mysle o dziecku... Tu myśli o Laurce pustka bol w sercu ale za chwile przychodzi myśl o nowym dzieciatku i wtedy czuje się ciut lepiej... a może to działanie Laury może niechce byśmy się zadręczali myślami ze jej już nie ma i nie będzie z nami :( choć wiem ze jej i tak się nie da zapomnieć :( Nasze Szczescie :(:*
Dziewczyny co ja bym bez Was zrobila :*** dziekuje :***