 Straciłam Maleństwo:(:( Moja najukochańsza Laura:* | Hits: 786 |
|
kinia2489
29-01-2013 18:35 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Witam:( bedac w 23 tyg ciazy zaczełam plamic pojechalam do szpitala w kamiennej górze tam wyslano mnie do Wrocławia bo powiedziano ze jak dziecko sie urodzi bd mialo wieksze szanse na przezycie bylo to 13.12.12 w wroclawiu mnie badano itp stwierdzono ze zaloza szew okrezny ktory zalozyli 17.12.12 lezalam plackiem caly ten czas 3 dni po zalozeniu szwu przewieziona zostalam na sale z lazienka zebym mogla z wc korzystac wtedy zaczela mi wyplywac jakas woda zglosilam to stwierdzono ze to po zabiegu ze to normalne a polozne twierdzily ze to po cewniku popuszczam mocz zbadano mnie dopiero 27.12.12 gdzie juz 24.12.12 zglaszalam mocne bolesne skurcze dosc regularne bo co 9 min dawano magnez i feneterol w kroplowce i tak dopiero 27.12.12 zbadano mnie ginekologicznie stwierdzono ze szew sie trzyma itp ze nie sacza sie wody wiec sie ucieszylam bo wszystko zapowiadalo sie w jak najlepszym porzadku na drugi dzien 28.12.12 mialam zrobione USG stwierdzono ze wod plodowych wogole nie ma a glowka w kanale rodnym ze postaraja sie jak najdluzej podczymac ciaze :( wystraszylam sie strasznie masakraa ale uspokoila mnie polozna powiedziala ze wody sie same uzupelnia nie tak jak przed tem ich bd bo bd mniej ale beda mam duzo pic a maluch jest maly wiec sobie grymasi po brzuszku calym uspokoila mnie ta wiadomosc, wieczorem ok 17.30 zaczelam miec coraz silniejsze bole a nie chcialam sie meczyc jak z 27-28.12.12 wiec zawolalam polozna ona poszla skonsultowac to z lekarzem on zabral mnie do zabiegowki tam zaczelam miec bole parte lekarz zbadal stwierdzil ze pelne rozwarcie i glowka w kanale rodnym mala przyszla na swiat 10 min pozniej o 18.10 to uczucie ktore mialam do dzis pamietam bol strach metlik w glowie i ciagle pytanie co z dzieckiem czy zyje czy co z nim jak pytalam poloznych to powiedzialy ze pediatra przyjdzie mnie poinformowac poszly tylko sprawdzic plec bo ich poprosilam o to zapytaly jak na imie wrazie czego ze musza ochrzcic itp , po ok 1 godz przyszla pediatra oznajmila ze mama zyje to bylo najlepsze uczucie wtedy jakie doznalam w calym swoim zyciu:):) stan Laury byl ciezki ale stabilny Myszka moja urodzila sie w 25tyg i 3 dniu wazyla 600 gram i 33 cm dlugosci miala byla dzielna dziewczynka pierwsze doby byly najgorsze a w szczegolnosci pierwszy tydzien pozniej juz czlowiek myslal ze jak pierwszy tydzien przezyla to juz bd zyc juz bd wszystko wporzadku wiedzial ze nie bd w pelni funkcjonowac ze trzeba bd jezdzic po lekarzach terapeltach neurologach rehabilitacjach ale czy to by zmienilo milosc nigdy kochalibysmy ja jeszcze bardziej Moja kruszynka zyla 20 dni ta wiadomosc ktora uslyszalam w jej smierci byla najgorsza jaka moglam uslyszec ze walczy ostatnimi silami ale nie dowierzalam do konca zapytano mnie czy chce zx nia byc w tej chwili ja powiedzialam ze tak dali mi ja na raczkach umarla mi Malenka na raczkach pierwszy i ostatni raz ja wtedy trzymalam nie zdazylam uslyszec jej pierwszych slow mama tata nie widzialam jej pierwszych zabkow pierwszych krokow zwatpilam we wszystko w co tak bardzoo wierzylam zycie nie ma sensu Maleńka była calym sensem zycia!! po to sie uczymy po to idziemy do pracy zeby kiedys zalozyc rodzine miec dzieci na tym opiera sie caly swiat na zalozeniu rodziny byciu rodzicami a jak tu dalej zyc skoro dziecka ktore tak bardzoo pragnelismy o ktore tak bardzo sie staralismy przez 9 mc wlasnie odeszlo :( nie wiadomo czy bd mogl miec dzieci poniewaz mam niewydolnosc cisnieniowo szyjkowa macicy juz raz poronilam tzn mialam puste jajo plodowe pozniej 9 mc sie staralismy o malenstwo jak zaszlam to bylismy najszczesliwsi an swiecie pelni optymizmu i najdziej nasze zycie mialo sens a teraz zostalismy znow sami znow wszystko trzeba budowac na nowo:( ale zycie juz nigdy nie bedzie takie samo nigdy nie bedzie takie jak wczesniej nie ma dnia ni godziny bym o malenstwie naszym nie myslala abym nie rozpaczala abym nie plakala i ciagle zadawane te pytanie DLACZEGO JA ?? czym zawinilam jest tyle kobiet ktore nie chca dzieci morduja wyrzucaja oddaja a ja przeciez Kochalam kocham i bd kochac ja najbardziej na swiecie a mi ja zabrano nie dano sie wykazac nie dano mi byc Mama:( Bol zal tesknota zlosc smutek rozpacz wszystkie uczucia na raz masakraaaa:( Nikt nie wie jakie to uczucie do poki tego sam nie dosciwadczy strata dziecka to najgorsze co moze byc chyba nic gorszego nie moze nas spotkac w zyciu:(:( jesli chcecie porozmawiac o waszych przypadkach o waszych stratach piszcie to moje gg 23461637
|
|
|
:: w górę ::
|
