Gosiu, no cóż tak to w życiu bywa, że nie zawsze wszystko idzie tak jakby się chciało. Poprostu to olej, zapomnij bo nie warto pamiętać. Wyciągnij też wnioski na przyszłość - nie rozdawać telefonu prywatnego wszystkim koleżankom z pracy i oczywiście pamiętaj że taki sam tekt możesz usłyszeć na ulicy od jakiej znajomej. Kochanie, gdybyś ty była szczęśliwą mamą na macieżyńskim też to chciała wszystkim do okoła wykrzyczeć, w takiej chwili radości często poprostu, najzwyczajniej w świecie, zapomina się o cudzych problemach i cudzych dramatach.
Gratuluję pracy!!!!!!!!! I mam nadzieję, że będzie o niebo lepsza od poprzedniej.
Jak widzisz Gosiu "parapety" są wszędzie i z nimi trzeba nauczyć się żyć.
Trzymaj się cieplutko. buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|