Czuje się fizycznie okropnie. Jestem cały czas zmęczona, śpię na stojaco (ale to może przez pogodę) , od fajek mnie odrzuciło, momentami mi niedobrze. Trochę się obawiam,że sama sobie może tak wmawiam. Poczekamy jeszcze rtrtoche z testem. Dziś i mi i mężowi, śniło się, że jestem w ciąży. Tak bardzo bym chciała wiedzieć już!Niecierpliwa jestem strasznie.A jeszcze to moje przeczucie,teraz to się przerodziło wręcz wprzekonanie,że się udało. Szkoda,że te uczucia radosne nie tłumią jakoś smutku i tęsknoty za Zuzanką. Każda radość, uśmiech są zmącone przes tęsknotę i nie da się pamiętać,a nie tęsknić.Ale uśmiecham się do Zuzi tak często,jak potrafię:) "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|