Zrobiłaś wszystko Ewelinko. Walczyłaś o Zuzankę całą sobą. Nawet mi swoją postawą dodawałaś sił, żebym się nie poddawała. Wiem ile energii trzeba było stracić żeby stoczyć batalię z lekarzami z DSK. Ty nigdy się nie poddałaś. A gdy przyszła chwila, gdy Zuzia musiała odejść byłaś dzielnie przy niej. Nie zawiodłaś jej do samego końca. Pamiętasz jej uśmiech...To był uśmiech podziękowania dla swojej Kochanej Mamusi. Przytulam mocno. Dzięki za wczoraj. Jesteście super małżeństwem. Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.
|