BylaM U LEkarza, zbadal, obadal, zajrzal gdzie trzeba i stwierdzil, ze blizny juz praktycznie nie widac, ze jest ladnie zagojone i mozemy zaczac starania, o ile jestesmy gotowi psychicznie. Rok minal zanim zaszlam w ciaze. Zawsze jest ryzyko, ze blizna sie rozejdzie i macica nie wytrzyma, ale nie ma znaczenia czy to 4 miesiace czy rok, dwa po cc. No ale zielone swiatlo musisz dostac od lekarza. Ja po stracie Adasia robilam TSH, ft3, ft4, toksoplazmoza, cytomegalia, rozyczka i juz nie pamietam co jeszcze.Chcialam miec pewnosc, ze to nie ja zawinilam. Ze niczego nie zaniedbalam i nie przeoczylam.
Ania- mama: Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. ['] Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']
Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc
|