Tak bardzo mi przykro, że Cię to spotkało. U mnie też odkleiło się łożysko, moja mała zasnęła we mnie.... To było prawie rok temu a nadal ciężko, choć inaczej. Myślę, że nauczyłam się z tym żyć, jednak codziennie powracają pytania, żal i tęsknota za tą małą istotką. Wiem jak trudno Ci zmierzyć się z rzeczywistością, jak ciężko jest pojawiać się w miejscach, do których chodziłyście razem, jak strasznie jest patrzeć ludziom w oczy z myślą "wiedzą czy nie?".... Ściskam Cię mocno... Ania, mama Tosi (*+ 17.06.2010 - 31tc)i maleńkiego Aniołeczka 6tc (*) 05.2011
|