Przytulam mocno, mamo Kubusia. Przed Tobą ciężki czas. A jak mamy żyć? Nie znam odpowiedzi. Wiem jedno, że żyję teraz nie dla siebie. Żyję dla drugiego synka, dla męża. Żyję bo mnie potrzebują. Sama dla siebie umarłam. Umarłam razem z Piotruniem. Światełka dla twojego Aniołka(*)(*)(*) mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...
|