 Re: Tesknota | Hits: 132 |
|
mamuśka
15-12-2014 11:31 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Tak bardzo mi przykro,że i Ciebie to spotkało.Taka trauma,taki dramat.Powiem tak po 23 miesiacach od tragedi u mnie wcale nie jest lepiej niestety.Nadal cierpię i często płaczę.Mojego Kamila tragicznie pobiło 2 ,,kolegów'' znali go a mimo tego naprawdę go torturowali bili obuchem siekiery i kijem bejsbolowym byli pijani i pod wpływem narkotyków.W wyniku tego pobicia mój syn po trzech dniach ogromnych cierpień zmarł.Ja bardzo dziwnie się zachowywałam po śmierci mojego dziecka.Bardzo szybko po pogrzebie syna uciekłam z Polski pojechałam do Niemiec do pracy.Rzuciłam się w wir pracy i udawałam że Kamil żyje nadal chociaż wiedziałam że nie.To nie było dobre ale ja tak miałam.Teraz jestem już w domu i na nowo przezywam to wszystko ten pusty pokój i wreszcie mogę codziennie być na cmentarzu.Co mi pomagało ta strona Dlaczego.Tu pisałam co czuję i tu pisałam o moim Kamilku na temat,,Mój kochany Kamil''.Pisałam i mówiłam ciągle o moim dziecku.Jaki był ,co robił,co lubił itd.Zreszta do tej pory ciągle o nim mówię tylko znajomi już nie chcą mnie słuchać.Mówią mi że mam się wziąć w garść itp.Ale moim znajomym nie umarło dziecko więc nic nie rozumieją tak uważam.Pomagało mi też przez jakiś czas pisanie listów do Kamila ale póżniej zaprzestałam tego bo uważałam że to bez sensu.Najbardziej bolało mnie i denerwowało jak słyszałam np ,,.Ja to bym nie przezyła śmierci swojego dziecka''No niestety jakoś żyję,chociaż też miałam takie myśli.Co mi pomaga kontakt z mamami którym umarło dziecka.Mam taki kontakt piszemy do siebie często.Do tej pory jestem pod opieką psychiatry biorę leki.Pomagało mi czytanie książek dotyczących śmierci dziecka.Nadal jednak bardzo cierpię i coraz bardziej tęsknię.Jestem teraz sama w domu i te świeta i zbliżająca się rocznica coraz bardziej mnie dołują.Każda z nas przeżywa to inaczej.Przytulam Cię mocno i bądż tu na tej stronie i jeśli masz ochotę to pisz.Światełka dla wszystkich dzieci które odeszły.
Barbara Borowiec
|
|
|
:: w górę ::
|
