dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIECI STARSZE
Nie jesteś zalogowany!       

Mój BartoszekHits: 5565
alicja  
07-02-2014 22:37
[     ]
     
Witam,na forum jestem od kilku tygodni ale dzisiaj dojrzałam ,żeby napisać o moim synciu.Bartuś urodził się okaz zdrowia same 10 i nie ważne ,że miała być dziewczynka [bo mam dwoch starszych synów] tylko,żeby był zdrowy ...w trzeciej dobie życia dostał szczepionki ,a mnie nie podobało się ,że jest trochę cieplejszy niż zwykle ,pielęgniarka zbył mnie ,że miał rano badana temperaturę i jest wszystko ok,..a jest tylko mu gorąco ,bo to czerwie.Po dwóch godzinach od zaszczepienia zaczęła temperattura wzrastać gwałtownie dla mnie również miał atak padaczki,ponieważ pare razy rączka rytmicznie drgała.....zrobiono wszystkie badania usg ,eeg,krew itp no i diagnoza ,że złapał lekką infekcje dróg moczowych,a na moje pytanie czy nic złego nie spowdowała szczepionka przy temperaturze wszyscy twierdzili,że nic złego się nie będzie dziać ale też nic nie wiedzą o moich zgłoszeniach przed szczepieniem ,że mam obawy co do temperatury i w dokumentacji też nie ma. Wypisano nas ze szpitala i nikt nawet nie wyjaśnił na co mama zwracać uwage może skontrolować u neurologa.Po 6 tyg. następna szczepionka i tu również trafilśmy nie na lekarza ,a na konowała podczas badania syna rozmawiała ze stażytką o swoich wyjazdach zagranicznych ...zdrowy i do szczepienia...nie wyszliśmy z przychdni jak zaczęly się ataki tzn.zaczął skakać język,a doktorka twierdziła ,że ona nic nie widzi chociaż pielęgniarka to widziała ....no i wezwali karetkę ,bo jak matka taka histeryczka to niech siedzi w szpitalu w srodku lata słowa doktor.W szpitalu pierwsze dni nic się nie dział tylko infekcja gardła którego doktor przed szczepieniem nie zbadala ale trafiłśmy na takiego ordynatora ,że jak mówili rodzice ,że on nie wypuści ze szpitala i tak jakąś chorobę dziecku wynajdzie choćby było zdrowe.Teraz jestem mądrzejsza o te 17,5roku opieką nad Bartoszem ,że powinam jak najszybciej zabrać go ze szpitala i szukać dobrego neurologa...jak również ,że dziecko jak ma niewielkie drgawki powinno się wprowadzić leki p/padaczkowe.Syncio przeleżał 2 mce ,a stan z dnia na dzień się pogarszał i diagnoza podejrzenie choroby metabolicznej.Szukałam telef. przychodni,która takimi corobami się zajmuje ,a niestety internrt jeszcze wtedy nie był dostepny.Zadzwoniłam do CZDtrafiłam na dr,jóżwiaka ,który wtedy był dyrektorem...kazał mi wziać skierowanie i za dwa dni przyjechać na badanii tu pojawił się problem,bo lekarze nie za bardzo mieli ochotę dać skierowanie ,a już nie wspominając o histori choroby pomogła mi ciotka ,która studiowała z tym ordynatorem ale i tak twierdziła ,że popełniam błąd.W CZD w ciągu paru dni zrobiono badania i nie wyszła ,żadna choroba genetyczna ale tam dopiero dowiedzieliśmy się jakie mogą być skutki szczszepienia dziecka z infekcją i nie leczoną padaczką , okazało się,że moj syn miał podawaną krew i miał lekki wstrząs...już nie zacytuje słów jakie padły od lekarza z CZD na tego ordynatora.Po wypisie zaczęła siężmudna rehabilitacja leczenie i znów szpital ten nie lubiany ,bo infekcja dróg moczowych ,a łapał mój synuś wszystko co sie w szpitalu przewinęło wirusy itp ale nawt złamano mu nóżkę i tu znów się upierali,ze to choroba metaboliczna musialam interweniować w CZD.Mama ,której dziecko było przywiezione nocą została i widziała,że mój Bartuś ma przywiązaną do łóżeczka nóżke,bo się bardzo wiercił tak powiedziała pielęgniarka kość strzeliła[to były jeszcze te czasy gdy nie można było zostawać na noc z dzieckiem]potem się ta mama wyparła,ze może żle widziała,a domnie powiedział wprost ,że ma 4 dzieci i co będzie jak trafią do szpitala i nie będzie zeznawać.Wypisano nas z gipsem do domu na 8 tygodni,a po zdjeciu poszlismy odrazu do rehabilitanta ,który się bardzo wściekl na lekarzy ,bo Bartuś w tym gipsie cofnął się w rozwoju i już przez 17 lat swojego życia nie miał lekko ciągła modyfikacja leków p/padaczkowych ,bo po jednych tył ,a po innych bardz chudł,ciągła rehabilitacja,ból nie do opisania zaczęly się też inne problemy jak to z dzieckiem lezącym,złe trwienie kłopot z infecjami,oseteoporoza polekowa.Chciałam mu stworzyć świat dla dziecka zdrowego jest naturalny coroczne wyjazdy nad morze,różne wycieczki miał dochodzace cudowne nauczycielki ale niestety chyba już nie mial siły na walke z chorobą.Nie wiem czy dawał mi do zrozumienia ,że odchodzi,a ja nie zauważylam,a ja w ubr robilam tyle rzeczy dziwnych jakby mial byc to rok ostatni spędzony razem,a dwa tygonie przed śmiercią Bartusia byłam tak przygnębiona ale ,żeby jego śmierć przeczuć to nie,bałam się o niego całe 17,5 roku ale bałam się ,żeby kiedyś nie został ,a mnie brakło ,bo miala guza a to na tarczycy to na piersi.Wieczorem w sobotę wykąpaliśmy synusia i byl inny taki wyciszony ,a w nocy dostał picie i wtedy usmiechnąłsię na cały głos i nie przypuszczałam,że to będzie śmiech pożegnalny.Rano ok. 7,30 chociaż Bartuś wstawał ok 9 zajrzałam do neigo i zobaczyłam ,że moje dziecko przestaje oddychac ,oczy dziwne pomimo,że podłaczyłam tlen starszy syn zaczął reanimować,karetka przyjechała w ciągu 12 minut i reanimowali go jeszcze przez godzine....raz serduszko zabiło jak powiedział lekarz,że podziękoawł mamie zmarł o 9,25 22.12.2013r nawet jego prezent stoi nierozpakowany...w wigilie miał pogrzeb,a ja ciągle się męcze pytaniami dlaczego wcześniej nie wstałam może czegoś niedopilnowałam , mąż wychodził do pracy ok.6 i chciał zobaczyc czy Bartuś śpi to ja mu powiedziałam ,że bylam pól godziny wcześniej to niech nie zagląda a nigdy tak nie mowiłam.....może ktoś powie ,że był ciężko chory ale takie dzieci otacza się milością niezwyklą to jest taka nieodcięta pępowina...pozostała pustka ,boł i tęsknota,a święta już nie będą takie jak zawsze 
alicja mama Bartosza ur.03.06.1996 zm.22.12.2013

  Temat Autor Data
*  Mój Bartoszek alicja 07-02-2014 22:37
  Re: Mój Bartoszek Linka 07-02-2014 23:30
  Re: Mój Bartoszek iwona123 08-02-2014 00:04
  Re: Mój Bartoszek woldemort 08-02-2014 13:49
  Re: Mój Bartoszek beata1978 08-02-2014 16:59
  Re: Mój Bartoszek kulkry58 08-02-2014 18:56
  Re: Mój Bartoszek iza1986 08-02-2014 22:16
  Re: Mój Bartoszek kulkry58 10-02-2014 13:02
  Re: Mój Bartoszek alicja 11-02-2014 13:02
  Re: Mój Bartoszek mery.k 11-02-2014 18:20
  Re: Mój Bartoszek Ewka 12-02-2014 08:21
  Re: Mój Bartoszek mery.k 13-02-2014 15:22
  Re: Mój Bartoszek alicja 15-02-2014 12:23
  Re: Mój Bartoszek kulkry58 15-02-2014 13:33
  Re: Mój Bartoszek alicja 18-02-2014 20:47
  Re: Mój Bartoszek mery.k 19-02-2014 10:21
  Re: Mój Bartoszek joanna30 21-02-2014 14:42
  Re: Mój Bartoszek alicja 24-02-2014 11:22
  Re: Mój Bartoszek kulkry58 24-02-2014 13:55
  Re: Mój Bartoszek kulkry58 24-02-2014 13:55
  Re: Mój Bartoszek alicja 26-02-2014 20:46
  Re: Mój Bartoszek mery.k 27-02-2014 17:22
  Re: Mój Bartoszek alicja 03-03-2014 11:04
  Re: Mój Bartoszek MEK 03-03-2014 20:39
  Re: Mój Bartoszek alicja 06-03-2014 11:15
  Re: Mój Bartoszek MEK 06-03-2014 16:21
  Re: Mój Bartoszek kulkry58 06-03-2014 20:03
  Re: Mój Bartoszek alicja 08-03-2014 14:46
  Re: Mój Bartoszek woldemort 08-03-2014 17:20
  Re: Mój Bartoszek MEK 08-03-2014 18:46
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora