Pięć miesięcy kochanie.. Tyle minęło dziś a właściwie już wczoraj od Twoich narodzin. Już myślałam że jest lepiej,a właściwie było lepiej... Tylko znowu mnie ten straszny ból chwycił. I w ogóle wszystko jest nie tak. Tak bardzo mi za Tobą tęskno.Nie ma dnia żebym nie myślała... A tu znowu kłopot mamy...Wiesz o co chodzi... Proszę córeńko zaopiekuj się pradziadkiem jak będzie już z Tobą... I proszę czuwaj żeby nie cierpiał... Kocham Cię mój maleńki Skarbie... (*) Mama.