Jestem obecnie w 36 tyg. ciąży i chyba zaczyna mi coś odbijać, bo cały czas obserwuję ten mój brzusio i mam wrażenie, że jest bardzo mały jak na ten tydzień ciąży. Dwa tygodnie temu miałam robione usg i niby wszystko ok., brzuszek i główka właściwie odpowiadały wiekowi ciążowemu (różnica 3-4 dni), a nóżki są nawet większe o tydzień. Ale wagi pani dr mi nie podała. Na takie specjalistyczne i ostatnie usg mam zgłosić się na Dyrekcyjną do Wrocławia 29.11. Czy ten mój mały brzusio może świadczyć o tym, że z dzidzią jest coś nie tak? Boję się, bo w poprzedniej ciąży było podobnie. Mam nadzieję, że maleństwo nie ma hypotrofii. Jestem z natury krępej postury, więc może to dlatego. Napiszcie czy wy przyszłe mamusie też obserwujecie swoje brzuszki z takim "uporem maniaka"? I zastanawiacie się czy z dzidzią wszystko jest ok. Może to głupie pytanie, ale mnie ono niestety bardzo dręczy.
|