Cześć dziewczyny. U mnie już 23 tc.Po drodze wystąpiły malutkie problemy tj. krwiak (który się na szczęście wchłonął) i małe plamienie, jak się okazało niegroźne. Bardzo chcę wierzyć że wszystko bedzie dobrze ale czasem wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć. Ale niestety taki "urok" Naszych ciąż;) dopóki nie zobaczę Maluszka na własne oczy nie umiem się cieszyć i żyć beztrosko. Pozdrawiam Was serdecznie moje Aniołki Rozalka i Anielka (*+ 03.03.2015 24tc)oraz Ignaś * 15.07.2016