Dziewczyny, przepraszam Was! Ja po prostu miałam dziś taki dzień, że dopiero wróciłam do domu i mam chwilę żeby napisać! Tak więc Dzidzia dalej z Nami jest, serduszko bije jak należy i doktor powiedział, że nie widzi żadnych nieprawidłowości!! Bobas pomachał do mnie rączkami - jak to zobaczyłam to się rozpłynęłam, wiadomo :D Piękny to był widok ;)) Przede mną jeszcze ten Szczecin za 1.5 tygodnia. Łatwo nie będzie, ale muszę dać radę. Najgorsze to czekanie. Wolałabym mieć to już za sobą i oczywiście aby wszystko było ok!! ;) Dziękuuuuuuję za trzymanie kciuków i przepraszam raz jeszcze, że tak Was przytrzymałam - zupełnie nie naumyślnie ;( Dobrej nocy :* Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥