Ja też urodziłam synka w 24 tygodniu ciąży i rozumiem Twoje zwiększone obawy jakie masz teraz. Miałam to samo podczas ciąży z córeczką, a potem czułam się już coraz lepiej psychicznie, każdy kolejny tydzień był dla mnie sukcesem i dodawał coraz większej nadziei. Trzymam mocno kciuki ! już niedługo utulisz swoje dzieciątko w ramionach, szybko zleci, zobaczysz. Mama Olivierka ur. 2.12.2011 (24tc) zm. 5.02.2012 i Soni ur. 30.04.2013
|