Bardzo mi przykro z powodu Twojego Aniołka, naprawdę wiem, co czujesz. Ja po urodzeniu
Weroniczki zaszłam w ciążę z Ewunią po 5 miesiącach, ciąża przebiegała prawidłowo i wszystko
zakończyło się szczęśliwie, ciążę donosiłam do 39 tygodnia. Kiedy Ewunia miała 1,5 roku
zaszłam w ciążę, którą poroniłam. Po poronieniu planowaliśmy odczekać pół roku, ja myślałam,
żeby nawet dłużej, żeby odpocząć, ułożyć sobie wszystko w głowie. I mimo tego, że
uważaliśmu, po dwóch miesiącach byłam już w ciąży. Pojechałam do lekarza na wywołanie
miesiączki, bo nawet testu nie robiłam, nie przypuszczałam, że mogę być w ciąży. Lekarz
zrobił mi USG i usłyszałam pięknie bijące serduszko. Teraz wiem, że los tak chciał...i
czekam na Moją Kamilkę :) Oczywiście mój organizm jest wykończony, ciąża to jednak ogromny
wysiłek, ale dziękuję losowi każdego dnia, że dokonał za nas tego wyboru :)
Także i
Tobie życzę powodzenia i trzymam kciuki :) *************************** Moje Skarby - Weroniczka (*+30.08.2007r. 27tc) i Dawidek (*+08.05.2010r. 12tc) oraz Ewunia ur.2008 i Gabrynia ur.2011
|