3 kwietnia tuż po wizycie u mojego
ginekologa wróciłam do domu i zjadłam kilka ciemnych (umytych) winogron. Chwilę po tym
pojawiły mi się na dłoniach malutkie, swędzące krostki i bardzo sucha skóra. Myślałam, że
może jestem uczulona na winogrona, potem, ze może te krostki pojawiły się przez to, że dzień
wczesniej użyłam nowego balsamu do ciała, ale winogron nie jem, tym balsamem się już nie
smaruję, a krostki nadal są. Co więcej są bardziej swędzące i pojawiły się również na
stopach. Wizytę u lekarza mam dopiero 4 maja i nie wiem co mam robić. Piję 2xdziennie wapno,
ale nie pomaga. Co robić? Czy ktoś miał podobne dolegliwości?
Celina mama Juleczki
(*+29.09.2008r.) target="_blank">http://www.juliaszwarc.pamietajmy.com.pl/ i córeczki pod serduszkiem 24
t.c. calineczka
|