nie rozumiem tego swiata, czemu maluszki musza chorowac:( ja dopiero jestem w 32 tygodniu ciazy, a boje se o wszystko..... masakrto... zycze duzo zdrówka, sił i wytrwałości w tych trudnych chwilach:( Pozdrawiam i przesyłam całusy Madzienka mamka pysia 32 tydzien i aniołka Antośka http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec395.htm
Ostatnio zmieniony 29-10-2007 11:34 przez mamantos