Witam To stary wątek, ale podłączę się pod niego. Napiszcie co u Was słychać. Przy wadach oczu Waszych pociech moje problemy wydają się banalne ale niestety i tak spędzają mi sen z powiek. Moja córka lat niecałe 8 ma postępującą krótkowzroczność, obecnie ma wadę -3. Boję się o to jaką wadę będzie miała w dorosłym życiu, przy takim postępie choroby zanosi się na ponad -10. Boję się o wszelkie powikłania mogące wystąpić przy tak dużych wadach.
|