witam, mojej córce też to wmówili w Prokocimiu a nigdy napadów nie miała, no chyba jedynie nieświadomości a na takie TERGRETOL, którym ją faszerują ponoć jest nieskuteczny. Nie mniej jednak napady nieswiadomosci, te "wyłączenia" ustapiły. Ogólnie córka ma jakby zachowania autystyczne i czytałam gdzies, ze podawanie leków p/padaczkowych bez powodu i przyczyny moze wywołać/ nasilić autyzm. Czy ktos o tym słyszał, boje się bo córka tez nie robi zadnych kroczków naprzód opróćz tego, ze przestałam sie "zawieszać"
|