Ja wlasnie nie chce jej sadzac ale ona nie chce juz wogole lezec musi widziec wszystko.... Podkladam jej poduchy tak zeby nie byla calkiem na pionowo i zeby nie obciazala tak kregoslupa i tak ciagle siedzi... A wogole to wchodzimy w ciezki okres - ząbkowanie... A i powiedz mi Paulinko jak to u was jest z rehabilitacja??? Moja Miska ma zalecone na brzuszku bo nie chce sie opierac na raczkach ale ona dostaje histerii jak tylko ja poloze dzis mi sie cudem udalo ja w wodzi polozyc na brzuch:( ale w wodzie sie nie daje jej cwiczyc;( Ja mam dosyc ciagle nas odsylaja od neurologa do rehabilitanta od rehabilitanta do neurologa i tak na okroglo...;( JA juz jestem tak zdezorientowana ze nie wiem nawet ktore cwicznia mam wykonywac a ktorych nie bo jedni twierdza ze tak jest ok a drudzy ze tak szkodzi;( i badz tu czlowieku madry... Albo ostatnia wizyta u rehabilitanta to masakra Mielismy 30min wizyte i Miska cale 30 min przeplakala...:( a 70 zl musialam zaplacic;( kurde ja juz nie wiem co mam robic z tym??:( Boje sie ze cos edzie nie tak jesli mala nie bedzie rehabilitowana a z drugiej strony to nie moge trafic na nikogo konkretnego kto by ja przywolal do porzadku:( A kolejny problem to wieczne problemy z pieniedzmi...wiadomo kazda zlotowka sie liczy i szkoda mi je tak wywalac na darmo... moze macie jakiegos sprawdzonego rehabilitanta w okolicach Minska Mazowieckiego- Warszawy? Mama Mikusi;* ur.07.06.2010r. WPP lewostronna