A ja bym radziła wziąć skierowanie do poradni genetycznej w celu objęcia dalszym leczeniem(tak musi być napisiane na skierowaniu), genetyk wówczas zdecyduje,czy robić jakieś badania,czy nie. nie za bardzo rozumiem lekarkę,która każe obserwować dziecko...Ja bym poszła gdzie indziej sprawdzić i zmieniłabym pediatre. Dobrze,że nie jesteś wścibskim babskiem, bo sama pewnie wiesz,że takich nie brakuje. pozdrawiam "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|