Witajcie. Ja też mam synka z wrodzoną przepukliną przeponową. W czasie ciąży usłyszałam werdykt - 5% szans, że przeżyje, bo podejrzewano dodatkowo guza płuc. Mały był operowany zaraz po urodzeniu, ma dziś 9 miesięcy. Rozwija się świetnie. Tylko pół roku po operacji był ponownie operowany z powodu nawrotu przepukliny przeponowej. Teraz jest znowu podejrzenie nawrotu. Czy to się kiedyś skończy??? Szukam osób, które mają dzieci z taką wadą tj. przepukliną przeponową operowaną po urodzeniu. Trudno mi znaleźć informacje co się dzieje z tymi dziećmi, które przeżyły operację, jak się rozwijają, czy mają kłopoty zdrowotne (jakie?) i czy są nawroty przepukliny przeponowej. Pozdrawiam wszystkich, czekam na odzew. Marzena