W naszym przypadku genetyk podał jedynie takie przypuszczenie, nigdy nie padło 100-procentowe stwierdzenie, że jest to przyczyną wady Piotrusia. Podobno zespół pasm owodniowych wiąże się z małą ilością wód płodowych (to opinia lekarza), u mnie wszystko było w normie. To nie do końca jest tak, że nie chcemy wiedzieć czemu, dręczyło mnie to bardzo długo, ale każdy z lekarzy u których byliśmy twierdził, że nie można ustalić jednoznacznej przyczyny. W moim przypadku możliwe są jeszcze przynajmniej dwie przyczyny, tak więc odpuszczam, bo pewności nie będę mieć nigdy, a dalsze szukanie powodów wady Piotrusia męczyło mnie bardzo. Chcę to już mieć za sobą.
pozdr. ewa --------------- http://www.wady-dloni.org.pl/
|