dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Co odpowiadać...?
PM  
27-02-2018 07:19
[     ]
     
Drogie Aniolkowe Mamy,

Chciałabym doradzić się Was w sprawie, z którą przychodzi mi się ostatnio często zmagać. Co odpowiadacie na pytania czy macie dziecko/ile macie dzieci ? Ja mam Synka, którego już ze mną nie ma. takie pytania zawsze wywołują ból i wątpliwość jak się zachować i padają z reguły od ludzi którzy nic o mnie nie wiedzą. Niekoniecznie mam ochotę opowiadać wszystkim naokoło co mi się w życiu przytrafiło, mój Syn to mój Skarb. Ja zawsze odpowiadam na takie pytania "Tak, mam Synka, Ale jest to dla mnie trudny temat i nie chce o tym rozmawiać'. Powiedzcie mi proszę jak Wy zachowujecie się w takich sytuacjach...

Pozdrawiam Was i ściskam mocno
PM 


Re: Co odpowiadać...?
aga3d  
27-02-2018 11:22
[     ]
     
Ciężkie pytanie u mnie wszyscy pytali w pracy jak juz było widac w drugiej ciąży czy to pierwsze i z usmiechem odpowiadałam że nie.
Zawsze mowilam drugi chłopak i że będą się razem bić jak to chlopaki i urywałam w ten sposób temat. 
Aga - mama Szymka 04-06.10.2016 aniolka o wielkim sercu i Maksia 01.01.2018

Re: Co odpowiadać...?
PM  
27-02-2018 21:01
[     ]
     
Jakoś...ciepło zrobiło mi się na sercu po przeczytaniu Twojej wiadomości. Dziękuję:) 


Re: Co odpowiadać...?
Mama.Jasia  
27-02-2018 22:43
[     ]
     
Ja zapytana kilka dni po stracie mojego Synka odpowiedziałam, że nie mam dzieci do faceta na warsztacie,który zmieniał mi koła. Wieczorem wyłam w poduszkę i zalilam się mężowi, że jak mogłam tak powiedzieć, że przecież mam Synka. Mój mąż powiedział mi wtedy: "Nie płacz, to nie jest tak,że wyparłaś się Jasia czy się go wstydzisz. Po prostu bliscy wiedzą, a Ty nie musisz oznajmić obcym co się stało z naszym dzieckiem." Od tamtej pory nikt więcej mnie o to nie zapytał. Po części mój mąż miał rację. Jednak ja wiem,że już następnym razem powiem "tak, mam Synka - aniołka". I już zawsze będzie On moim pierwszym dzieckiem. Tak samo jak kolejny poród będzie drugim, tak samo jak teraz, pełna wiary i nadziei chciałabym zajść w ciążę by mieć DRUGIE dziecko. 


Re: Co odpowiadać...?
aga3d  
28-02-2018 08:32
[     ]
     
Zaraz po stracie poszłam na chór-okazyjnie się spotykamy gdy ma być jakiś koncert, wiec nikt mnie nie widział w ciąży, a brzuszek wiadomo zaraz po porodzie jak bym w 5 miesiacu była więc wszyscy zaczęli mi gratulować. To był najtrudniejszy dzień dla mnie ale musiałam powiedzieć że to nie ciąża.
A wracając do tego co powiedzieć, już w zaawansowanej drugiej ciąży byłam z mama w sklepie i jak ekspedientka zapytala czy pierwsze mama odpowiedziała że tak, na to Pania powiedziała że jeszcze nie wiem co mnie czeka i to mnie utwierdziło że dobrze robię mówiąc że drugie bo to stwierdzenie mnie zakuło. 
Aga - mama Szymka 04-06.10.2016 aniolka o wielkim sercu i Maksia 01.01.2018

Re: Co odpowiadać...?
PM  
05-03-2018 23:07
[     ]
     
Aga, bardzo mi przykro przez to w jakiej sytuacji zostałaś postawiona. Dziekuje, ze napisalas. Staram sie poukladac sobie w glowie...

Może jeszcze jakieś Mamy chciałyby się podzielić tym jak radzą sobie z tak trudnym pytaniem ? 


Re: Co odpowiadać...?
deli  
07-03-2018 11:49
[     ]
     
Witam,

ja jestem mamą Anołka od prawie 8 lat. Franek jest moim pierwszym dzieckiem. Przez tyle lat było mnóstwo, różnych sytuacji. Reguła jest jedna - dla Świata naszego Synka nie ma, dla nas On ciągle jest. Po prawie 2 latach od śmierci Franusia pojawił się Staś, niedługo potem Julian, teraz czekamy na czwartego synka. Dla nas to oczywiste, że czwarty i zawsze tak mówię. Zawsze wliczałam Franka do liczby swoich dzieci. Po pewnym czasie to łatwiej mówić... Ostatnio w trakcie luźnej rozmowy o dzieciach, z koleżanką w pracy, mówię że mam 3 synków a ona mnie porawia, ze 2, na co ja że 3 a ona, że przecież masz Stasia i Julka. Wytłumaczyłam Jej spokojnie, wysłuchała, przeprosiła bo nie wiedziała. Zaden problem, nie opowiadam o tym na prawo i lewo ale jeżeli pada pytanie o liczbę dzieci to zawsze wiem jaką liczbę podać. Mi to teraz przychodzi zupełnie naturalnie, ale na początku było dużo trudniej. Dobrze pamiętam i bardzo współczuję bo rzeczywiście w sytuacji kiedy traci się pierwsze dziecko to jest się taką mamą, która dla większości dookoła mamą nie jest. Dzisiaj wiem, że to nie jest ważne. Najważniejsze jest to co my wiemy, co czujemy.



Ściskam mocno i życzę dużo sił.
K. 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Co odpowiadać...?
Marta2222  
08-03-2018 08:54
[     ]
     
Mówie ze mam 3 ale staram sie nigdy nie wchodzic w szczególy bo mimo 4 lat od straty jest to ciagle bardzo bolesne i osobiste, nie potrafie z nikim o tym rozmawiac, tylko z mezem. np ostatnio bylam u lekarza rozmawialismy o ciązy dzieciach itp, zapytał ile mam, odpowiedziałam ze 3. tyle wystarczy:) 


Re: Co odpowiadać...?
misia81  
11-03-2018 21:27
[     ]
     
Obcym, ciekawskim mówię, że mam jedno i na tym kończę odpowiedź.
Czasami mówię, że ziemskie jedno a reszta gromady czeka na mnie....

Generalnie nie mam chęci tłumaczyć, że mam sześcioro anielskich dzieci....




Re: Co odpowiadać...?
PM  
13-03-2018 23:10
[     ]
     
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za Wasze wiadomości. Ostatnio często znajduje się w tak
niekomfortowych sytuacjach.... Miesiąc temu byłam na szkoleniu, gdzie prawie nikogo nie znałam. W pewnym momencie prowadzący poprosił żeby podniosły rece osoby, które mają dzieci. Podniosłam dłoń bardzo delikatnie. W zasadzie zauważył to tylko jeden kolega, którego nie widziałam ze dwa lata. Po wyjściu z sali dopytal z niedowierzaniem czy mam dzieci. Powiedziałam że mam ale to dla mnie trudny temat. I ucielam rozmowę. Nie chce nikogo oszukiwać, ale mówienie o odejściu mojego Synka jest dla mnie zbyt bolesne. Nie potrafię tego powiedzieć. A obcym ludziom to nawet nie chce... Nie wiem czy kiedykolwiek oswoje się z tą sytuacja i nauczę żyć z bólem. I ten strach czy zostanę kiedykolwiek ziemska Mama. Tyle lat walczyłam o mojego Synka... 


Re: Co odpowiadać...?
mama Janka  
15-03-2018 15:26
[     ]
     
Witaj - a mimo upływu lat ... już prawie sześć też zawsze mam z tym problem, choć powiem, że teraz smielej odpowiadam że mam dwóch synów jednego na ziemi a drugiego anioła ... jest zawsze chwila konsternacji w rozmowie ... ale cóż kocham mojego anioła 
mama Janka

Re: Co odpowiadać...?
Alicja74  
15-03-2018 20:30
[     ]
     
Mnie jak ktoś pyta, odpowiadam, że mam dorosłą córkę, prawie 4 letniego syna i 8-letnią córeczkę w Niebie. Nigdy nie pomijam Amelki, bo wtedy czułabym się sama z tym bardzo źle, tak jakbym wyparła się jednego dziecka.
A najlepsze jest to, gdy ktoś słyszy ,że pomiędzy Roksaną a Maćkiem jest 17,5 lat różnicy to z taką pewnością siebie i lekką kpiną mówią : Co wpadka ? a ja - NIE! CUD !


Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskich - Roksanki i Maciusia
Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora